Hej Kochani :)!
Ja dzisiaj zimowo i w klimacie vintage - zrobiłam dla Was latarenkę (jest spora!) w stylu rodem z opowiadań dickensowskich ;).
Baza jest z tekturki do samodzielnego złożenia - cudowna to była zabawa!
Znajdziecie go tutaj.
Hello Guys :)!
Today I have something in vintage mood, straight from Charles Dickens' stories - a simple and beautiful lamp, made of beermate.
You can find it here.
Latarenka jest pokryta gesso, lecz najpierw dostała trochę koloru - użyłam do tego akwareli w płynie w kolorach sepii i ciepłej szarosci. Wnętrze latarenki wypełniłam tym, co miałam pod ręką: szyszki, metalowy kluczym, buteleczka z brokatem i kuleczkami, ostemplowany nutkami papier, papierowe kwiaty. Dodałam pastę pozłotniczą, brokat. Góra jest przewiązana kawałkiem starej firanki.
This lamp is decorated with stamp, gesso, some glitter and brocade. To fill its inner space I used what I found in my stuff - pines, some flowers, a metal key, acrylic crystals, glass bottle and some old-like paper (I made by myself).
Mam nadzieję, że mimo temperatury za oknem, powoli uda mi się inspirować Was zimowo :).
I hope I will manage to inspire you to create winter projects - even if we have 25 degrees outside :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz